Moj komentarz z notki:
Livia Ether Flow on 2014/11/11 at 22:33
byc moze pamietasz nasza dyskusje na temat KSIEZYCA i naszych doswiadczen z nim zwiazanych… zwlaszcza KSIEZYCOWYCH KWIATOW…. Notke zatytuowalam BUTTERFLY MOON DREAMS.. Mialam przed chwilka podobne doswiadczenie… naprawde cudowne.. Odwiedzilismy wspolnie z Ra nasze ulubione miejsce w parku, aby odprawic specjalna ceremonie.. choc Rakesh okreslil ja raczej mianem grid works i utworzeniem w tym miejscu tzw Cue Zone.. ale dla mnie byla to prawdziwa ceremonia.. tak wiec.. w pewnym momencie poprzez zamkniete oczy ujrzalam w swoim wnetrzu.. cudowny… przecudowny KRYSZTALOWY KWIAT… w cudownych swietlistych kolorach.. z oczkiem w kolorze glebokiego INDYGO… choc z przewaga bieli.. i poczulam w tym momencie szczegolne polaczenie z LIRA, a dokladniej lirianskim ksiezycem…. AVALON… to bylo bardzo glebokie i czyste… krysztalowo czyste… gwiezdne polaczenie… sprobuje pozniej lepiej to wszystko opisac i moze uda mi sie narysowac ten krysztalowo kwiatowy lirianski wzorzec… choc w tej chwili pamietam dobrze tylko jego centralna czesc… bedaca niczym oko kwiatu znajdujace sie jednoczesnie we wnetrzu mojego wewnetrznego oka…. do tej pory moje wspomnienia zwiazane z LiRa spowijala zbyt gesta MGLA.. ale od jakiegos czasu, a dokladniej doslownie w ciagu ostatnich dni.. moja pamiec zwiazana z tym miejscem zaczela sie coraz bardziej budzic… i coraz wiecej zaczelo mi sie przypominac.. byc moze moge nazwac to doswiadczenie przebudzeniem lirianskiego kwiatu.. albo przebudzeniem ksiezycowego kwiatu liry… i jeszcze wracajac do BUTTERFLY MOON DREAMS.. to kolejne ciekawe polaczenie… poniewaz wlasnie do dzisiejszej ceremonii zaprosilam w roli gosci honorowych – MOTYLE
flow
tego dnia po raz pierwszy zalozylam na siebie czarna kurtke usiana srebrzystymi ‚diamencikami’, ktora dostalam w prezencie od Sylvii, matki Ra… diamenciki te mienily sie teraz niczym najprawdziwsze gwiazdki na niebie…. SREBRO przechodzace w krysztalowo czysta.. wrecz DIAMENTOWA BIEL a takze cudowne mistyczne odcienie fioletu, oraz glebokiego INDYGO.. to kolory z ktorych utkany byl moj cudowny lirianski kwiat… jak i cala energia wczorajszego dnia… tak jakby nimi pulsowala…
cos ciekawego i rownie dziwnego wydarzylo sie w momencie kiedy juz zakonczylismy nasza ceremonie… a mianowicie… dokladnie w momencie kiedy wkladalam ponownie na swoje gole stopy buty… z niemal centralnej czesci nieba dobiegl mnie dziwny odglos.. tak jakby burzy… po prostu jeden silny grzmot… i na tym koniec… Ra tez go uslyszal.. i jego zdaniem ten dzwiek byl po prostu odpowiedzia ze strony nieba…
…
add
12 nov 2014
w tej chwili zabieram sie za przeniesienie kwiatowego wzorca na kartke papieru.. byc moze mi sie uda.. a poki co obrazek, ktory zauwazylam na blogu Dado Ra, ktory rowniez bardzo tutaj pasuje
…
i raz jeszcze odsylam do historii, ktora opisalam w notce
https://liviaspacedotcom.wordpress.com/2014/11/11/1111/
poniewaz tylko polaczone w jedno calosc tworza pelniejszy obraz
dodam tez, ze miejsce w ktorym odprawilismy nasza ceremonie jest miejscem, o ktorym wielokrotnie pisalam na blogu… to miejsce z mojego pierwszego snu w HollyLandii, snu o cmentarzu i czarnych maltanskich krzyzach… niesamowite jak bardzo rozwinal sie ten senny watek.. przechodzac w jawe…
White LiRa Myst.. Belial & BLACK SUN
LiRa
❤
cdn…
Piękne doświadczenie…
Ostatnio napisałam coś takiego:
Przejście z wpływów Słońca na wpływy Księżyca jest/było spowodowane np. zmianą rytuału stosowanego przy narodzinach. Od czasu, gdy przecinano pępowinę zaraz po narodzinach, dzieci przechodziły zaraz po narodzeniu pod wpływ księżycowych wzorów – bez względu na płeć. Ale kiedy (są nadal przykłady w niektórych społecznościach) nie przecinano pępowiny, lecz pozostawiano w połączeniu dziecka z łożyskiem aż do jej wyschnięcia i odłączenia się od dziecka w sposób naturalny, takie dzieci pozostawały pod wpływem wzorców słonecznych. Kiedy następnie wyschniętą pępowinę wraz z łożyskiem zakopywano w ziemi i sadzono na niej drzewo lub jakąś roślinę, dziecko pozostawało pod wpływem słonecznych i księżycowych wzorców w harmonijnych proporcjach – bez względu na płeć.
http://images.tribe.net/tribe/upload/photo/50c/1f9/50c1f977-9705-412f-a1ce-069964fad0f2
Ale mimo, że te rytuały nie są stosowane obecnie, możliwe jest odzyskanie naszych połączeń z Księżycem i Słońcem i odzyskanie harmonii. Każdy jednak potrzebuje wykonać to samodzielnie. I jeśli będzie chciał to zrobić, to także będzie wiedzieć, jak. Ta wiedza do niej lub do niego dotrze. Zawsze otrzymujemy to, czego potrzebujemy i na co jesteśmy gotowi.
—
tu opisałam pierwsze moje „spotkanie”
http://tonalinagual-sny.blogspot.com/2012/08/spotkanie-z-ksiezycem-medytacja-wizja.html
ojej… przeczytałam teraz to, co tam napisałam:
Usiadłam nad brzegiem stawu ze świętą fajką i rozpoczęłam modlitwę – medytację z Księżycem. Patrzyłam w Księżyc i widziałam… Księżyc – Biała Róża. Widziałam Białą Różę. Poczułam, że poprzez pępek jestem z nią połączona.
Energetyczna, srebrna nić… hm…
Pamiętam, że Nnka pisała o tym, że nasze Słońce może być Księżycem w innym UKŁADZIE…
Może pamiętasz, jak pisałam:
http://tonalinagual.blogspot.com/2012/07/krysztaowa-trzynastka.html
o tym, że:
jest Układ 13 Galaktyk
W naszej Galaktyce jest 13 Układów Słonecznych.
Nasze Słońce jest BRAMĄ poprzez którą połączone są ze sobą wszystkie 13. Układów Słonecznych, a tym samym wszystkie 13. Galaktyk.
Wszystkie planety naszego Układu, a jest ich 13. reprezentują kolejno 13. Słoń centralnych w 13.Układach Słonecznych w Naszej Galaktyce oraz – w innej skali) 13. Galaktyk.
13. planet naszego Układu Słonecznego:
4. pierwsze od Słońca, 4. większe, 4 + 1. karłowate. Razem 13.
Układ nam „najbliższy: Słońce – Ziemia – Księżyc jest układem reprezentującym inne układy tego typu w innych kosmicznych skalach.
Księżyc jest też symbolem Pustki i Pełni w Jednym jako nów i pełnia księżycowa.
Mam jeszcze takie doświadczenie z Twoją czarną kurtką 🙂 :
http://tonalinagual-sny.blogspot.com/2012/06/ciemnosc-i-krysztaowe-swiato.html
A i jeszcze coś… takie skojarzenie:
nasz Księżyc jest powiązany prawdopodobnie z tzw. Kwiatem Życia o „stałej czasowo” konstrukcji geometrycznej… http://infinity-codes.net/a.s.p./page381.html jakby był związany z tzw. Kwiatem Życia Metatrona?
PolubieniePolubienie
Ja tez przeczytalam te nasza dykusje na swiezo.. hmm… naprawde ciekawe doswiadczenia…
„Mam jeszcze takie doświadczenie z Twoją czarną kurtką 🙂 :
http://tonalinagual-sny.blogspot.com/2012/06/ciemnosc-i-krysztaowe-swiato.html”
nieamowite…. poniewaz te ‚diamenciki’ na mojej kurtce rzeczywicie przypominaly rozbłyski maleńkich gwiazd… niczym malenskie gwiazdeczki posrod ciemnoci 🙂
Co do 13.. pamietam, pamietam…..
„A i jeszcze coś… takie skojarzenie:
nasz Księżyc jest powiązany prawdopodobnie z tzw. Kwiatem Życia o „stałej czasowo” konstrukcji geometrycznej…
http://infinity-codes.net/a.s.p./page381.html
jakby był związany z tzw. Kwiatem Życia Metatrona?”
na ten temat w osobnym komentarzu….
PolubieniePolubienie
„byc moze pamietasz nasza dyskusje na temat KSIEZYCA i naszych doswiadczen z nim zwiazanych… zwlaszcza KSIEZYCOWYCH KWIATOW”
Przeczytałam na świeżo tamtą naszą rozmowę…
PolubieniePolubienie
Khundaray* energies we ran (*rainbowray) anchoring it into one place.
http://www.keylonticdictionary.org/Words/C/Cue%20Zones.htm
http://www.emeraldguardians.nl.eu.org/2012/08/tribal-shield-cue-zones-activation.html
and when me asked crystal re: lyra flower, was response that yes its krystic D12 good flower, flow , templar mechanics. Base12 mathematical ending. same as my gravatar/logo is atm.
maybe moon will be a next comment :re: for the multidimensional spacecake reality aspects.
PolubieniePolubienie
test
PolubieniePolubienie
Od pewnego czasu ale bardziej intuicyjnie niż jako sen zacząłem również być ostrożny z tym budzeniem Faraona w Piramidzie. Trochę może miała na to wpływ książka „Gwiazda Śmierci w Gizie” ale bardziej dziwne przekazy chanelligowe( chocby z tego Syriusza B) Lucyny Łobos i pogmatwane przekazy Lightworkersów, Którzy wysyłali kogoś do piątego- przestałem czytać portal Terragalaktycznej kawiarenki.
Natomiast nie wydaje mi się żeby jakakolwiek walka prowadziła do zmniejszenia zła.Walczyć można tylko za pomocą miłości ( brzmi to może patetycznie) ale chyba tylko taka postawa może zmienić nagromadzenie zła w dzisiejszym świecie- innej drogi nie ma.Czasami tez próbuję odpowiedzieć Miłością jak ktoś mnie skrzywdzi , ale to bardzo trudne.
PolubieniePolubienie
Zajrzalam na Mistyke, aby skopiowac tam swoj komentarz.. i co widze? dwa artykuly Zosii Piepiorki w roli glownej.. a wsrod komentarzy takze Zosia.. pisze:
„Tak, mordercy Króla Jahwe ukryli jego ciało we własnej bazie kosmicznej pod piramidą i czekają,… bo to jest GADZIA pułapka. (Pisałam na ten temat na Fb.) Ale Król Lahwe wiedział co oni zamierzają zrobić i wcześniej zanim go zabili zaprogramował komputery w swoich Bazach Kosmicznych. POZWOLIŁ sie zabić… a teraz będzie SĄD OSTATECZNY – jak podaje Proroctwo Apokalisy – nad zdrajcami i mordercami Króla Lahwe. Nikogo nie trzeba budzić! ON już tutaj jest i sam wszystkim kieruje.”
pozwolil sie zabic, a teraz bedzie sad ostateczny… rozumiem, ze wlasnie po to pozwolil sie zabic… aby samemu miec pretekst do zabijania… a wiec i ‚swoje’ komputery odpowiednio zaprogramowal… boob boom… hmmm… po takim wyznaniu.. hmm…. strach sie bac… haha 😉
„Od pewnego czasu ale bardziej intuicyjnie niż jako sen zacząłem również być ostrożny z tym budzeniem Faraona w Piramidzie…”
tzn ze wczesniej nie byles ostrozny Dawidzie? o co tu chodzi? pytam, bo rozne osoby sie ze mna kontaktuja i proponuja rozne rzeczy w zwiazku wlasnie z ta piramida.. dlaczego.. skoro tak jak twierdzi Zosia Piepiorka Livia Ether niczego nie rozumie? mysle jednak, ze te osoby doskonale zdaja sobie sprawe z tego dlaczego mnie tak bardzo potrzebuja.. dlaczego? czy dlatego ze jestem glupia i nic nie rozumiem.. haha
„
PolubieniePolubienie
‚POZWOLIŁ sie zabić… a teraz będzie SĄD OSTATECZNY
[ale] Nikogo nie trzeba budzić! ON już tutaj jest i sam wszystkim kieruje.”
Znaczy, że zmartwychwstał?
Hm… To mi się kojarzy z Jezusem Chrystusem, który „pozwolił się zabić”…
„„Od pewnego czasu ale bardziej intuicyjnie niż jako sen zacząłem również być ostrożny z tym budzeniem Faraona w Piramidzie…””
Faraon ten ponoć i tak został (podobnie jak JAHWE?) przebudzony i zmartwychwstał… ponoć w ciele Michała P. (- jeśli dobrze pamiętam to, co napisał sam Michał)?
p.s. Pewnie to nie ma zbytniego znaczenia, ale ja też się „pozwalałam zabić” w kilku moich snach. ;-D
PolubieniePolubienie
Reblogged this on crystalgarden.
PolubieniePolubienie