ButterFLY via Nicole Rousselle
W listopadzie 2010 w trakcie jednej z medytacji z moim ukochanym Kamieniem Faraonow ujrzalam pewien niezwykly symbol, ktory okreslilam mianem Motylka Nieskonczonosci… Zapisalam wtedy, ze..
W zwiazku z tym, ze wzorzec ten byl w ciaglym ruchu ciezko mi go bylo jakos jednoznacznie uchwycic i okreslic, ale jedyne okreslenie jakie wydawalo sie najbardziej do niego pasowac to wlasnie
Motylek Nieskończoności
Kilka miesiecy pozniej, a dokladniej w marcu 2011 postanowilam powrocic do tego doswiadczenia, opisujac je tym razem w notce na moim salonowym blogu
http://lubczasopismo.salon24.pl/remat/post/285621,motylek-nieskonczonosci
a ROBAKKS umiescil ja nawet w dziale
MATEMATYKA NIEZNANA
co mnie zarowno zaskoczylo jak i rozbawilo przez wzglad na moje ‚wybitne uzdolnienia matematyczne…
Po raz kolejny wzorzec ten przypomnial mi sie w trakcie kolejnego doswiadczenia z Kamieniem Faraonow w dniu
25 kwietnia 2011
w trakcie dzisiejszego kontaktu z kamiennym poslancem mialam okazje przyjrzec sie wnikliwiej mojemu systemowi energetycznemu.. wiem tez, ze kolejnym razem bede musiala miec przy sobie jakis dyktafon, abym mogla na biezaco przekazywac i zapisywac swoje odczucia.. ich dzisiejszego bogactwa nie potrafie juz teraz zbyt dobrze oddac.. najciekawsze odczucia mialam w zwiazku z czakra serca i gardla, oraz czakra pomiedzy sercem i gardlem, ktora emanuje turkusowym swiatlem/kolorem i ktora poslaniec okreslil mianem czakry atlantydzkiej.. juz od jakiegos czasu odczuwam te czakre, choc raczej nie postrzegalam jej w ten sposob.. czasami nie bylam tez pewna, czy to jakis odrebny osrodek energetyczny, czy tez raczej w ten sposob odczuwam nakladanie sie na siebie osrodka serca i gardla.. wczesniej wewnatrz swojego serca ujrzalam zlocistego motyla, ktorego skrzydla wystawaly poza cialo fizyczne.. skrzydla te byly utkane z kolorowych energetycznych nici.. (atlantydzkie wzorce, motylek nieskonczonosci).. gdy wyrazilam intencje, aby ujrzec swoja czakre gardla poczulam najpierw ozywienie/wirowanie wewnatrz glowy, a dokladniej w okolicy trzeciego oka, po czym doznalam mocnego rozjasnienia w tym miejscu, a nastepnie ujrzalam cos w rodzaju oka, tyle ze w odroznieniu od oczu fizycznych bardziej podluznego i skierowanego do gory, a takze otwartego na samym koncu.. oko przypominajace jasny otwarty kanal.. mowiac w duzym skrocie w trakcie dzisiejszego doswiadczenia odbczuwalam ruch poszczegolnych czakr (tak jak w innych doswiadczeniach z poslancem), w jaki sposob i z jaka szybkoscia wiruja, w jakich kierunkach.. odczuwalam przeplyw energii poprzez poszczegolne kanaly.. czulam jak jedne kanaly lacza sie z innymi, jak tworza swego rodzaju struktury/wzorce/wibracje czasami slyszalam pewne specyficzne dzwieki.. pojawialy sie tez odczucia bardziej fizyczne, w niektorych miejscach mrowienie, innych pulsacja, jeszcze innych uczucie cmienia, czy oporu, a nawet lekki bol, tak jak w przypadku doswiadczenia ze skrzydlami motyla kiedy na poziomie fizycznym, oraz eterycznym poczulam cos w rodzaju odciecia, jakbym miala poczucie odcietych skrzydel w tym miejscu.. zrodlo tego odczucia tkwi w innym momencie czasu, ale zapis ten wciaz istnieje w informacyjnym polu mojej istoty – w mojej osobistej ksiedze akashy.. w tym momencie powrot do tych wspomnien jest jednak z pewnych wzgledow wskazany..
wyrazistsze obrazy wewnetrznych struktur pojawily sie glownie po tym jak wyrazilam intencje, aby ujrzec konkretne obrazy
na zakonczenie tego doswiadczenia:
wykonalam pewien ruch rekoma i ujrzalam jakie skutki powoduje na poziomach energetycznych.. wykonywalam go juz wczesniej inuicyjnie, ale wtedy nie zdawalam sobie sprawy z tego ile niesie z soba blogoslawienst dla zyjacej przestrzeni…
przypomnialam te doswiadczenia w notce
Turkus.. Turkusowe Serce
glownie przez wzglad na TURKUSOWA CZAKRE, dla mnie od teraz szczegolnie istotna, ale zdawalo sie, ze poza mna nikt nie ma o niej pojecia… tak jakby czakra ta byla jedynie wytworem mojej bujnej wyobrazni… ale tylko do czasu… zanim jednak powroce do watku turkusowej czakry, choc tym razem w pelniejszym polaczeniu z motylkiem nieskonczonosci…. przypomne tylko moja ostatnia notke na jej temat
HIGHER HEART
Wracajac jednak do Motylka Nieskonczonosci… Po raz kolejny przypomnial mi sie z pelna moca w momencie kiedy Rakesh pokazal mi ponizszy wykres przedstawiajacy tzw
Yan -Yun Flow
http://www.keylonticdictionary.org/Words/A/a-Yan-Yun-A.htm
Zamiescilam go w notce
Earth like a Butterfly
w ktorej napisalam miedzy innymi:
Dlaczego tak wazny jest ten prawidlowy przeplyw naturalnych organicznych strumieni energii wokol Ziemi, ktore gdy funkcjonuja prawidlowo przypominaja Motyla? Dlatego, ze.. (moim zdaniem) przywrocenie wlasciwego przepywu energetycznego (like a butterfly) jest rownoznaczne z Powrotem Bogini, czyli powrotem Ziemi do stanu rownowagi… Tak wiec dopoki ten przeplyw bedzie nieprawidlowy nie jest to mozliwe.. Wczoraj w innym miejscu wspomnialam tez o tym, ze w tym powrocie wazna role odgrywa Lew (Bogini powracajaca na Lwie)
https://liviaspacedotcom.wordpress.com/2013/12/12/12-12-13/comment-page-1/#comment-10286
Staram sie jak najlepiej przekazac za pomoca slow to czego doswiadczam, ale nie jest to dla mnie wcale proste, a wiec to co mowi Ashayana i jej wykresy bardzo mi pomagaja… Chocby jej okreslenie na obecny nieprawidlowy przeplyw energetyczny, ktory okreslila mianem zatrutego jablka, ktore momentalnie przypomnialo mi o doswiadczeniu z 31 grudnia.. kiedy to ciezki czarny worek zamienil sie w krysztalowo kwiatowego motyla… i wiem, ze to wlasnie ten prawidlowy wzorzec energetyczny przypomina mi sie na wiele roznych sposobow, poczawszy od Motylka Nieskonczonosci….
przypomnial mi sie tez MOTYL, ktorego widzialam w trakcie ostatniego slonecznego peryhelium Ziemi (january 2014):
/Już po wyjściu z tego stanu widziałam przez moment Słońce jako ogromną świetlistą postać przypominajacą troszkę anioła, a troszkę motyla.. w moim odczuciu bardziej motyla… Słoneczna Kula znajdowała się teraz w jego Sercu i miała piękny świetlisty turkusowy kolor, choć cała postać była bardzo transparenta, jasna, wręcz biała… mieniąca się jedynie subtelnie tęczowymi barwami i złocistymi refleksami… i znów miałam skojarzenie z Diamentem, Diamentowym Słońcem, choć takim pełnym błogiego ciepła… …./
http://liviaspace.com/2014/01/04/moje-sloneczne-peryhelium/
i obrazek dodany kiedys przez Rakesha w komentarzu
Earth Ascension Passage Encryption
by
gdy go ujrzalam napisalam:
In the first picture I can see a white butterfly..
Amazing!
reminds me a little of
my flowering butterfly-goddess
GAIA Flies like a Butterfly
♥ ƸӜƷ ♥
Powracajac jednak do
Yan -Yun Flow
to dwie odrebne czesci, z ktorych sie sklada to
a-ShA-YUN
Shield of the Arc (of the Covenant)
Arc Seal Release 4-Stanz Code Sequence
Stanz #2
Positions – Azur-A (base of thymus),
Left Hand, Left Foot
Tone: „YUN”
http://www.keylonticdictionary.org/Words/A/a-Sha-YUN.htm
oraz
a-ZUR-YaN
Arc Seal Release 4-Stanz Code Sequence
Stanz #1 a-ZUR-YaN
Positions – Rajhna (pineal),
Right Hand, Right Foot
Tone: „YaN”
http://www.keylonticdictionary.org/Words/A/a-ZUR-YaN.htm
a u po polaczeniu obu czesci
Kiedy wiec tylko ujrzalam powyzszego motylka pomyslalam sobie.. ojeku.. jakbym widziala motylka nieskonczonosci.. alez niesamowita historia… Jednak jeszcze wieksze wrazenie wywarly na mnie informacje dotyczace Powrotu Swietego Motyla..
na powyzszym wykresie punktem centralnym dla motylich skrzydel jest
turkusowa czakra
HIGHER HEART
czyli dokladnie tak jak to ujrzalam w trakcie doswiadczenia z Kamieniem Faraonow… tak jak mi to ukazal… dziekuje kochany.. Niesamowite wiec w jak duzym stopniu pokrywaja sie ze soba te informacje… Od jakiegos czasu zaczelam tez sobie coraz bardziej uswiadamiac w jak duzym stopniu moja bardziej wewnetrzna wiedza jak i ta, z ktora staral sie mnie zapoznawac moj kochany Kamien Faraonow pokrywa sie z Keylontic Science..
…
HUMAN BUTTERFLY
my favorite ”crop circle”
A Gigantic Human Butterfly Crop Circle formation (530 Meters x 450 Meters), the Biggest Crop Circle Ever … appeared in Netherlands near a town in southern Holland called ‘Goes’, on the 7th of August 2009
***
The Return of SACRED BUTTERFLY
W momencie kiedy konczylam pisanie tej notki pojawil sie obok mnie motyl.. sliczna rusaleczka… zamkniete okno, zamkniete drzwi.. bo na zewnatrz w ostatnim czasie zbyt duzy chlod.. nigdy do tej pory nie widzialam tu w domu dziennego motyla.. jedynie nocne czasem (ktore tez bardzo lubie).. az do teraz.. jak dla mnie to prawdziwy cud.. Motyl wlasnie w tym momencie.. kiedy pisze o powrocie swietego.. motyla… w dodatku z pelnym zaufaniem osiadajacy na mojej dloni…
***
19 january 2015
Ohh… ohh.. what a wonderful picture..
so.. i need add to my
Return of Sacred Butterfly 2
second month here in new home.. WekeROM.. pass.. but our dear butterfly from Ede(n) still in deep sleep… so.. we wait…
…
ohh i reminded also
My necklace with Sacred Butterfly
https://crystalsgarden.wordpress.com/2015/01/19/my-necklace-with-sacred-butterfly/
before Ra i used other name… in 2009/10KF showed me my torquoise heart and symbol which i called my butterfly of infinity or.. my paradise.. atlantian butterfly… and that i need back to… like in childhood.. info about KEY to… A… but Ra show me info from Ashayana/Keylontic Science site and now i know that this is this same but other name…
LiRa
SHA
❤